My Secret (marka Drogerii Natura) wypuściło 7 nowych odcieni. Nazwy są taakie oryginalne, lol :P
#144 Vanilia
Pastelowy żółty, kryjący po 3 warstwach. W sumie dwie solidne warstwy by wystarczyły. Nakłada się go o wiele łatwiej niż większość jasnożółtych lakierów (a wiecie, że jestem antytalentem w malowaniu pastelami).

#145 Fuchsia
Intensywny róż kryjący po 2 warstwach. Nie podoba mi się, jest nudny i nie lubię różowych lakierów :P

#146 Purple
Rrose Selavy ten odcień skojarzył się z OPI Pamplona Purple i w sumie chyba jest podobny. Też kryje po 2 warstwach. Bardzo mi się podoba, to bardzo ładny kolor.

#147 Lavender
This is one of my favourites – pastel, pale lilac, opaque in 3 coats. Its color depends on the lighting – sometimes it is blue, other time paster violet, sometimes even cold pink. Application was easy.
Jeden z moich faworytów – pastelowy, jasny fiolet w typie kwiatów bzu, kryje po 3 warstwach. Kolor zalezy od oświetlenia – czasami to jasnoniebieski, innym razem pastelowy fiolet, czasami nawet chłodny róż. Nakłada się go bardzo łatwo.

#148 Mint
Pastelowa mięta, kryjąca po 3 warstwach. Malowało się nim prosto – naprawdę jestem zaskoczona formułą pastelowych lakierów z tego setu.

#149 Cocoa
Mushroom brown/taupe, opaque with 2 coats. I’m not a brown person, but I like it. I think that it looks good on my nails.
Grzybowy brąz/taupe, kryjący po 2 warstwach. Nie jestem fanką brązów, ale podoba mi się. Wydaje mi się, że fajnie wygląda na moich paznokciach.

#150 Midnight
Jedyny niekremowy lakier z tego zestawu. Ciemnoniebieski (ale nie bardzo ciemny) z drobinkowym/metalicznym wykończeniem. Bardzo ładny odcień, jest o wiele jaśniejszy niż większość lakierów tego typu jakie mam. 3 cienkie warstwy.

Który wam się najbardziej podoba? :)