
Ciągle mam dwa odcienie z kolekcji Kolory Maroka do pokazania, jestem taka spóźniona z nimi bo moje pierwsze swatche były koszmarne więc musiałam zrobić je znowu a nie miałam za bardzo kiedy. Pierwszy to Pickled Lemon. Nie jest to prosty kolor do noszenia, wiele osób nie znosi takich brzydali ale ja je bardzo lubię. Nakłada się go bardzo dobrze, schnie normalnie. Kolor jest podobny do China Glaze Trendsetter, oczywiście pomijając drobinki w ChG (to dlatego wyglądają inaczej). Na zdjęciach 2 warstwy. Fajnie, że w końcu możemy w asortymencie polskich marek znaleźć takie nietypowe odcienie :-)
in the shade / w cieniu
in the sunlight / w słońcu
Sprawdźcie rozdanie z okazji 500 obserwatorów u WhalesNails!