Porównałam dzisiaj moje kremowe czerwienie (nie jestem fanką czerwieni na paznokciach więc mam tylko 3). Golden Rose jest bardziej pomarańczowy niż reszta, wygląda jak niedojrzały pomidor. Inglot to po prostu pomidor ;) Oczywiście żartuję, to podstawowa czerwień z bardzo bardzo delikatnym dodatkiem pomarańczowych nut. Bell jest ciemniejszy, porównać go mogę do koloru krwi ;) Niestety nie są dokładnie kryjące, mimo 3 warstw widzę ciągle końcówki paznokci. Nakłada się je bardzo dobrze, gładko, nie da się nimi zrobić żadnych smug (naprawdę, zero szansy). Myślę, że nie potrzebuję więcej kremowych czerwieni (tak tak Lily, nic lepiej nie mów :P *)
* Lily jest totalną maniaczką czerwieni – zerknijcie na jej bloga http://sunny-monday.blogspot.com , ma każdy odcień czerwieni na świecie ;)
Mały palec – Golden Rose Miss Selene 140
Palec serdeczny i wskazujący – Inglot 21
Palec środkowy – Bell Fashion Colour 310
Middle finger – Bell Fashion Colour 310