I already showed you preview of this collection (click here, unfortunately only in Polish). I’m not a Matrix fan, but I liked Trinity very much ;-) And I like this shade – grey cremes are always nice. To be honest, medium greys are hard to wear for me. I feel better with super light greys or dark ones. This one is a medium one, but it’s on the dark side of greys ;-) so I feel good wearing it. Application was smooth, it has a wide and handy brush, varnish was opaque after 2 coats.
Już wam pokazywałam zapowiedź nowych odcieni Joko (kliknijcie tutaj). Nie jestem fanką Matrixa, ale lubiłam postać Trinity ;-) I lubię ten odcień – szare kremy zawsze są fajne. Żeby być szczerą, ciężko mi się „nosi” średnie szarości. Lepiej się czuję albo z bardzo jasnymi albo z ciemnymi. Ten jest taki średni, ale po tej ciemniejszej stronie ;-) więc dobrze mi się go nosiło. Nakłada się go bez zarzutu, pędzelek jest szerowi i wygodny, kryje po 2 warstwach. Pewnie niedługo znowu będzie pasował do pogody ;-)
